Film trwa ponad 2h i musze przyznać, że oglądało się go z nie ukrywaną przyjemnością. Gra aktorska jest dobra. Jedynie co niepodobało mi się w tym filmie to niepotrzebny taniec i śpiew Shekara (Arjun Rampal), ale to może właśnie dzięki temu można rozpoznać hinduskie korzenie-muzycznie rozśpiewane.
Bollywoodzki remake "Man on Fire" (ktory w sumie tez byl powtorka filmu z lat 80tych).
Udany, choc nie az tak jak wersja Tony Scotta.
Po Wloszech i Meksyku tym razem akcja rozgrywa sie w Bangkoku.
Pulkownik Suryaveer (w tej roli - Amitabh Bachchan, to juz jego 152 rola!) przyjezdza na zaproszenie przyjaciela z...