oj, ma kobita głos, ma. za każdym razem, gdy zaczynała śpiewać dostawałem gęsiej skórki. choćby dla niej warto obejrzec ten film.
Bo skradła aktorom całe szoł! Była aktorką drugoplanową, a przez większą część filmu miało się wrażenie, że jest kręcony właśnie dla niej. Była ekstremalnie wyrazista:)
Dokładnie. To, co zrobiła, było fenomenalne. Nie da się tego opisać, za każdym razem jak oglądam Dreamgirls to Jennifer przyprawia mnie o ciarki :)